Codziennie Dominik zachęcany jest przez Mamusię do ćwiczeń. Dominiczek chętnie poddaje się uprawiając brzuchową gimnastykę wzmacniając mięśnie karku. Niezmordowanie też próbuje podciągać się do siadu, a leżąc na pleckach odpycha się do tyłu nóżkami. Konsewkencją tego ostatniego są zadziwiajace pozycje, w jakich znajduję go nad ranem. Najczęściej bowiem jest albo wciśnięty w jeden kąt łóżeczka, albo leży w jego poprzek.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Gratulacje za świetny pomysł z tym blogiem.
Dziękuję bardzo! Szkoda tylko, że nie wiem od kogo te gratulacje :(
Prześlij komentarz